Po obejżeniu sezonu pierwszego liczyłem, że gorzej nie będzie. Zawiodłem się. Dokończyłem na siłę. Przez 3/4 czasu miałem wrażenie, że oglądam telenowelę.
Dla mnie właśnie pierwszy sezon był kichą - oglądanie to była dla mnie meczarnia, praktycznie co jakiś czas przewijałam sceny. Za to drugi sezon, to dla mnie czysta przyjemnośc.
Pierwszy sezon ,był średni, ale coś tam próbowali, ale drugi to totalna porażka , ogólnie 4/10 za całość.
Jestem po 4 odcinku nie rozumiem jak można nazwać to 2 sezonem jak jest brak powiązania z poprzednim sezonem (Normalnie gdy zaczyna się nowy sezon to są jakieś powiązania z poprzednim a tu tego nie ma) rozumiem to są nowe historie poszczególnych bohaterek, z znanych baśni (Kopciuszek, śpiąca królewna oraz jak się nie mylę Piękna i Bestia) ten sezon wychodzi zdecydowanie gorzej, jedyny plus to aktorzy Poprawcie mnie jeśli się mylę, ja tak to widzę pozdro :D
Wiadomo że nie ma powiązania pierwszej części z drugą, ale jest to "drugi sezon" - nowa historia, zwał jak zwał. Serial kompletnie mnie nie zainteresował, było coraz gorzej