niby przystojny, uroczy, ten uśmiech, oczy i w ogóle, ale czegoś mu brakuje. Jest tylko ładną buźką wśród miliona innych, niczym się nie wyróżnia. W "wieku Adaline" zachwycił mnie w pierwszym momencie jak się pojawił, ale jak już się odezwał to czas prysł. I było coraz gorzej. A szkoda.
Co do urody to akurat mam inne zdanie - Jest przystojny, ale nie lalusiowaty więc to go wyróżnia spośród innych .
Fajnie wyglądał w "Irreplaceble you" - trochę jak młody Jeff Goldblum. W pozostałych filmach taki zupełnie nijaki jak dla mnie. Ale w sumie rzecz gustu.