:)
Nie przesadzajmy że świetna jest co najwyżej tylko poprawna ,ot kilka uśmieszków ,kilka scen z jego udziałem ot tyle nic więcej .
Jak w każdym filmie, w który zagrał.
Nie zgodzę się. Scena, w której opłakuje śmierć syna (brzydko mówiąc już w kinie oklepana) wymagała wielkiego kunsztu.