Martwi mnie to że nowe technologie pozbawiają filmy tego czegoś co sprawia że do filmu wraca się po kilkanaście razy. Film nakręcony jakimś cyfrowym szajsem, sceneria sztuczna jak w grze komputerowej, w pewnych scenach widać że kręcone są w studio lub tło dodano komputerowo, film bez duszy, płaski jak talerz, bez magi...
więcejNo cóż, daje 8/10, bo uwielbiam filmy Indiana Jones.
Niestety, kilka błędów i brak pełnego klimatu, jaki zapoczątkowały 3 pierwsze części, ale spokojnie można oglądać.
sporo nielogicznych błędów, ale przymykam na nie oko, gdyż jest to kino przygodowe. największym minusem był brak klimatu, całej tej magii, która by z ekranu uderzała w widza. brak magii przygody, którą charakteryzowały się dwie pierwsze części serii
Musiałem sprawdzić oryginalną pisownie, żeby właściwie odczytać jego nazwisko. On się nazywa Żyżykin. ŻYŻYKIN!!!! Jijikine brzmi jak imię jakiegoś Indianina. Skończcie z tą idiotyczną tendencja zangielszczania rosyjskich nazwisk!
Ile łącznie jest części filmów i seriali cyklu z Indianą Jonesem i jak wygląda chronologia Indiany Jonesa? Czekam na odpowiedź!
Akcja toczy się w 1957 roku. Radziecka psycho Cate Blanchett kilka razy plecie coś o Stalinie, z
czego można wywnioskować, że jest na jego usługach, albo wierzy w jego idee. Taka maluczka
rzecz - w '57 roku wąsacz już nie żyje a rok wcześniej same władze Sowieckie potępiły jego rządy.
Piękne, że film to kicha na...
Najgorsza część z całej sagi. Za dużo komputerów w tworzeniu efektów, za dużo bajek, latających lodówek, tarzanów skaczących po lianach, jazdy okrakiem na dwóch samochodach, nie kończącej się drogi, skoków samochodem z przepaści, z wodospadów itd itd....
Naprawdę czasem czułem się jakbym oglądał Piotrusia Pana, a to...
Tak dla porządku. W tamtych czasach Indiana Jones z racji swoich ciągot lewicowych był by inwigilowany przez służby (Komisja do spraw Wywiadu Senatu Stanów Zjednoczonych).